St. Anger

Co myślicie o St. Anger?

Album jest dobry - takie garażowe granie. No, a brak solówek to jego wada największa.

Dokładnie, zgadzam się z przedmówcą, brak solówek na St.Anger to jest największa wada tego albumu, chociaż ja bym dodał jeszcze brzmienie perkusji, która dla mnie brzmi tak jakby Lars grał na beczkach...

Mi się właśnie ta perkusja nawet podoba. Tak ... ciekawie brzmi

Hehe, no kto co lubi

W st. anger slucham tylko 3 pioseneczek
1 Dirty Window
2 Sweet Amber od tej zaczela sie moje przygoda z Metallica
3 St Anger

Ja najczęściej z St.Anger słucham "Frantic" "St.Anger" "Some kind of monster" i "Shoot me again"

Wbrew opiniom niektórych ludzi ja bardzo lubie St. Anger mocne, surowe brzmienie...racja- wada to brak solówek, tesknie za nimi strasznie bo nikt nie gra ich lepiej niz Kirk Frantic powala wszystko xD Fran Tick tick tick tick tick tick tak

Świetny krążek!! Ale był by jeszcze lepszy gdy by były w nim solówki!! Nie wiem dlaczego ludzie go nie lubią!! Przecież tam są piękne nutki i basta

Jasne ze sa świetne nutki:) Jakis idiota pismak napisal złą recenzje i ciumoki nieznajace sie na muzyce to potwierdzają

Pewnie tak!! Ale ja tez czasami kieruję się recenzjami!! Ale raczej ostatecznym recenzentem są moje uszu!! Które zdecydowanie pozytywnie zrecenzowały St.Anger

Zawsze trzeba sie kierowac uszami Od kiedy pamietam tak bylo i na dobre to wychodzi

Fajny album mimo braku solówek Kirka ( ) Moje ulubione:

1. St. Anger
2. Sweet Amber
3. Some Kind of a Monster
4. All Within My Hands

moim zdaniem Frantic wymiata ahh ta surowa perkusja no i Some Kind Of Monster

Some Kind of Monster to moja ulubiona piosenka z St.Anger.Ale koncowka mnie trochę dobija

no z lekka ^^ale dobrze jest

Ta koncowka była troche w stylu System of a Down oni miel takie koncowki i poczatki czasami

a nie wiem bo Systemu nie słucham ^^

Dla mnie płyta zaje...potężne riffy są,Lars gra jak trzeba,a nie jak ciota,James też świetnie sobie poradził!Jedyny minus to brak solówek Ale i tak płytę cenię,za to że zminili styl,a cały czas można im przypisać łatkę Metallica!I o to chodzi...nie wyróżniam żadnej piosenki,bo każda z nich to perełka

no pieknie powiedziane, też tak sądze:D

Lars nigdy nie grał jak ciota

Lars zawsze wymiatał na perkusji Ale perkusja na St.Anger brzmi jakby Lars grał na takich blaszanych beczkach, tzn ja tak to słyszę i takie mam o tym zdanie

no taka surowa perka

I dlatego dziwna

Dziwna ale zajeb... fajna

no, czyli powalająca wszystko

Bez urazy Lars grał jak ciota na LOADACh,każdy rytm moge zagrać,i każdy perkusista co ma zsynchronizowane ręce i nogi,czyli jakieś kilka miesięcy ćwiczeń.Co trudnego zagrać,według schematu noga,werbel,noga,noga
A co do surowej perki,taka specyficzna Ale jest świetna

nie obrażaj mi tu Larsa

Prawda w oczy kole <joke>!Ale taka prawda,gra słabo na tych płytach,nie może sie wykazać moim zdaniem!
Fajny są teledyski do piosenek z St.Anger

pogryze was zaraz jak tak bedziecie mi gadac:P

Nie podobają Ci się teledyski np.Frantic ? Szalona,nie dostaniesz piwa,ani cygar!

podobaja!! tylko mowie ze zli jestescie ze o loadach tak zle mowicie i Larsie

Jak dla mnie Lars zawsze zeje...świetnie grał, gra i pewnie będzie grał

Issues napisał:

Jak dla mnie Lars zawsze zeje...świetnie grał, gra i pewnie będzie grał

Dokładnie Co nie zmienia faktu że perkusja na St.Anger brzmiała dla mnie dosyć dziwnie ale przyjmijmy że to nie wina Larsa

to była wina Larsa ^^ i przeróbek w Pro Tools

Ogólnie płyta mi się podoba, bo ma takie ciekawe, surowe brzmienie. Perkusja brzmi inaczej bo werble są inaczej zestrojone, ale dla mnie inaczej jakby było to by nie pasowało. Ulubiony utwór tu to The Unnamed Feeling jest taki... hmm inny najpierw liryczny, potem taki aż chaotyczny ale wszystko jest poukładane. Dziwne nie?

A ja lubię st. anger za tonacje (C,G,C,F,A,D).A moje ulubione kawałki to:

1.Sweet Amber
2.the Unnamend Feeling
3.Frantic
4.St. Anger

no tak... Ja też te same utwory najbardziej cenię, ale do tego jeszcze My World

Shoot me Again . ;]

Ja nie mogę słuchać tego albumu. Szlag mnie trafia jak słyszę to brzmienie perkusji.