Nowy album Metalliki?

Ej ma ktoś oryginalne St. Anger? Ze sklepu z książeczką, bonusowym DVD itp.? Bo na bonusowym DVD nagrali całą płytę jak grają ją w studiu...a w łaściwie w takim wielkim tuning roomie ;P Zajebiście to wypadło co nie? (pytanie do posiadaczy oryginalnej płyty)

Ja nie mam,ale na Youtubie oglądałem i śmiem się zgodzić z Igorem,i nawet lepiej się słucha jak się jednocześnie ogląda IK fajnie im wyszedł!

Igor posiadam oryginalne DVD St.Anger i bardzo mi się podoba. Grają bardzo ostro i żywiołowo. Super ich nakręcili. Ostra jazda... Pozdro.

niestety ja nie posiadam

Haha moim zdaniem Frantikkkk (błąd zamierzony) wymiata wszystko z tego DVD

jak dla mnie to Frantic jest najlepszy z całego St. Anger, ale ok, bez offów proszę

Lilith Rose napisał:

Jejku, za tymi solami to tęsknie Metallica bez sólowek Kirka??????? Gdyby to się nie wydarzylo i nie żyłabym w tych czasach to bym nie uwierzyla xD

No... mam nadzieję że na nowym albumie ( który odniesie niesamowity sukces ) bęzie wiele solówek Kirka! No i może James nam coś zagra... jakieś solo?

No James też może zagrać jakaś solówkę, w końcu On jest tak doskonałym gitarzystą że nie musi sie ograniczać do "rytmicznego grania" Niech już wyjdzie ta nowa płyta!!

widzę, że nie tylko mnie zżerają nerwy przed premierą

nefaria napisał:

widzę, że nie tylko mnie zżerają nerwy przed premierą

Hehe, no ja już bym chciał tą płytę, ale to jak każdy fan Metalliki

ja tam już po nocach nie śpię

Piotrek napisał:

No James też może zagrać jakaś solówkę, w końcu On jest tak doskonałym gitarzystą że nie musi sie ograniczać do "rytmicznego grania" Niech już wyjdzie ta nowa płyta!!

Prosze, nie uzywajcie przy okreslaniu gry rytmicznej słowa " ograniczac", riffy tez sa bardzo wazne, ( jesli nie najwazniejsze) w muzyce Metalliki i ich granie wymaga olbrzymich umiejetnosci technicznych, wiec nie ma mowy o zadnym " ogranicznaiu".
Śmiałbym nawet sądzic ( tu pewnie wiele osob bedzie chcialo mnie zlinczowac), ze James jest nawet lepszym gitarzysta niz Kirk ( Czekajcie na słowa uzasadnienia, nim zapalicie stos).
Zwróccie uwage na to, ze James podczas grania rózniewz spiewa. Wymaga to doskonalej wrecz kordynacji ( nic dziwnego, ze gral równiez na garach), wiec jesli jest na tyle dobry technicznie by grac i spiewac, to mysle, ze dłaby tez rade zagrac wszyteki solówki Kikra, zwazywszy równiez na to, ze jest kompozytorem, z pewnoscia nie mialby problemów z skomponowaniem solówki, co juz zreszta z pewnoscia robil. Ze grac swietne partie solowe James potrafi, to juz wszycy wiemy. Udowodnil to na nothingu, masterze i orionie.
No dodam jeszcze, ze James z pewnoscia ma swietny sluch, gdzyz przygode z muzyka rozpoczynal od pianina. Dobry sluch to niezbedna cecha gitarzysty solowego. Takze mysle, ze James i Kirk z pewnoscia mogliby sie zamienic,

ja jak najbardziej się z Tobą zgadzam: James jest świetnym muzykiem, bardzo dobrym gitarzysta a jego solówki ustępują tym granym przez Kirka tylko szybkością i stopniem trudności (wymieniana solówka z NEM jest pierwszą jakiej się uczą wszyscy początkujący gitarzyści) prawda jest taka, że James nie jest lepszy od Kirka, masz absolutną rację, że gitara rytmiczna jest piekielnie ważna- nawet już samej definicji jej nazwy, ale Kirk jest szybszy i lepszy technicznie, jego solówki przeszły do historii muzyki metalowej a fakt, że James śpiewa i gra naraz nie jest takim fenomenem w trashu patrz choćby Slayer
Rozumiem Twój sentyment do Jamesa bo dzielę go równie gorliwie ale trzeba oddać bogu co boskie a Kirkowi co Hamettowe

Ostatnie zdanie przejdzie do histori tego forum. Gratuluje Nefario <pada w hołdzie na kolana>..
Hmmm noto ja mysle, ze Jamesowi dajemy to co boskie w takim razie

Haha Nefaria powaliłaś mnie A wrzesień coraz bliżej. Moim zdaniem James wykonuje większą pracę w Metallice (jako gitarzysta w porównaniu do Kirka). Wystarczy popatrzeć na koncerty - Kirk zawsze gra solówkę jednak podczas grania zwrotki czy refrenu czy riffu (choć nie w każdym przypadku) jest mozna powiedzieć gitarzystą rytmicznym

Dokładnie Kuba i Nefaria <piona>
Poszukajcie mi osobę,która równie zagra i zaśpiewa jednocześnie tak jak James-Master Of Puppets czy Demage INC.!
Ze świecą takich szukać!U mnie James jest tylko troszeczkę niżej w hierarchii niż Kirk!I również zauważcie,że James gra jednocześnie z Kirkiem wolne solo z mastera!Które z tego co wiem,nie jest za łatwe do zagrania,więc chociażby to świadczy o jego zaje...predyspozycjach instrumentalnych!

A więc Jamesowi oddajemy to co Hetfieldowe. czyli zajebisty wokal, genialne teskty, pełna pasji gra rytmiczna, a Kirkowi to co Hammettowe, czyli wysadzajace z butów solówki

Kuba napisał:

Piotrek napisał:

No James też może zagrać jakaś solówkę, w końcu On jest tak doskonałym gitarzystą że nie musi sie ograniczać do "rytmicznego grania" Niech już wyjdzie ta nowa płyta!!

Prosze, nie uzywajcie przy okreslaniu gry rytmicznej słowa " ograniczac", riffy tez sa bardzo wazne, ( jesli nie najwazniejsze) w muzyce Metalliki i ich granie wymaga olbrzymich umiejetnosci technicznych, wiec nie ma mowy o zadnym " ogranicznaiu".
Śmiałbym nawet sądzic ( tu pewnie wiele osob bedzie chcialo mnie zlinczowac), ze James jest nawet lepszym gitarzysta niz Kirk ( Czekajcie na słowa uzasadnienia, nim zapalicie stos).
Zwróccie uwage na to, ze James podczas grania rózniewz spiewa. Wymaga to doskonalej wrecz kordynacji ( nic dziwnego, ze gral równiez na garach), wiec jesli jest na tyle dobry technicznie by grac i spiewac, to mysle, ze dłaby tez rade zagrac wszyteki solówki Kikra, zwazywszy równiez na to, ze jest kompozytorem, z pewnoscia nie mialby problemów z skomponowaniem solówki, co juz zreszta z pewnoscia robil. Ze grac swietne partie solowe James potrafi, to juz wszycy wiemy. Udowodnil to na nothingu, masterze i orionie.
No dodam jeszcze, ze James z pewnoscia ma swietny sluch, gdzyz przygode z muzyka rozpoczynal od pianina. Dobry sluch to niezbedna cecha gitarzysty solowego. Takze mysle, ze James i Kirk z pewnoscia mogliby sie zamienic,

Nie musisz sie martwic tu nikt Cie nie zlinczuje. A po za tym masz swoje zdanie w ktorym mnie coraz bardziej przekonujesz ....